Asset Publisher Asset Publisher

UŻYTKOWANIE LASU

Podstawowym produktem gospodarczych funkcji lasu jest drewno. Jest to jeden z nielicznych surowców które mogą zasłużyć na miano ekologicznych, gdyż bez względu na stopień przetworzenia w ciągu stosunkowo krótkiego czasu wracają z powrotem do obiegu materii nieożywionej. Ponadto historyczne znaczenie drewna jako surowca do produkcji przedmiotów codziennego użytku podkreśla związek człowieka ze środowiskiem naturalnym.

Gospodarka leśna Nadleśnictwa Złotoryja oparta jest na podstawach ekologicznych,  zrównujących produkcyjne funkcje lasów z funkcjami środowiskotwórczymi i ochronnymi. Określona zasadami utrzymania, ochrony i powiększania zasobów leśnych drogą prowadzenia  gospodarki zgodnie z naturą i wymogami ochrony przyrody. Zapewniając trwałe użytkowanie lasów i rozwijanie wszechstronnej ich użyteczności drogą zachowania stabilnych ekosystemów leśnych będących nadrzędnym celem wszelkich poczynań gospodarczych prowadzonych na terenie Nadleśnictwa.

 

Podstawową zasadą przy wykonywaniu cięć jest przestrzeganie określonych przez Biuro  Urządzania Lasu etatów masowych i powierzchniowych.

 

Roczny etat masowy na lata 2021-2030, został ustalony w wysokości :

102 994 m3 grubizny.

 

Dodatkowymi wskazówkami gospodarczymi umożliwiającymi prawidłowe funkcjonowanie  ekosystemów leśnych jest ustalony przeciętny wiek rębności dla poszczególnych gatunków występujących na terenie Nadleśnictwa Złotoryja, kształtujący się w sposób następujący :

 

- 140 lat  -   Db, Js

- 120 lat  -   Jd, Bk  

- 100 lat  -   So, Św, Md, Dgl, Jw., Wz, Kl, Db. Odr.

-   80 lat  -   Brz, Gb, Ak, Ol, Lp, Czer.  

-   60 lat  -   Os

-   40 lat  -   Tp

-   30 lat  -   Ol sz, Wb


Asset Publisher Asset Publisher

Back

Nie ustaje walka z wielką wodą

Nie ustaje walka z wielką wodą

Sytuacja powodziowa na południu Polski jest coraz poważniejsza. Zebrał się sztab kryzysowy z udziałem Ministerstwa Klimatu i Środowiska, przedstawicieli samorządów i wszystkich służb. Uczestniczy w nim również Jan Dzięcielski, dyrektor Regionalnej Dyrekcji lasów Państwowych we Wrocławiu.

 

aktualizacja 21 września

Na tereny objęte stanem klęski żywiołowej dotarły już transporty od pracowników i jednostek Lasów Państwowych z Torunia, Białegostoku, Olsztyna, Łodzi, Piły, Lublina, Poznania i Krosna. Transporty zawierały głównie narzędzia do uprzątania skutków powodzi tj. łopaty, worki na gruz, kanistry i zbiorniki na paliwo, wapno gaszone, mopy, ubrania ochronne, a także środki czystości i higieny osobistej. Wkrótce ruszą kolejne transporty ze środkami najbardziej potrzebnymi dla osób dotkniętych powodzią. Hub w Zakładzie Usług Leśnych w Bystrzycy Kłodzkiej na bieżąco dostarcza pomoc. To co jest teraz najbardziej potrzebne to:
- kołdry poduszki koce, bo robi się coraz zimniej
- taczki osuszacze, pompy,
-kuchenki gazowe i butle, sprzęt AGD,
- materiały budowlane: tynki, płyty gipsowe, farby, gwoździe.

Dyrektor generalny Lasów Państwowych zwrócił się do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o pomoc we wprowadzeniu zmian prawnych, żeby jednostki LP mogły odpowiadać bezpośrednio na potrzeby samorządów związane z zapobieganiem i usuwaniem skutków klęski żywiołowej. Potrzebna jest natychmiastowa zmiana treści Rozporządzenia Rady Ministrów z 16 września 2024 r. i wprowadzenie zapisów o możliwości działań LP na rzecz samorządów. - Dysponujemy materiałem do odbudowy infrastruktury, ciężkim sprzętem, surowcem opałowym i ludźmi - powiedział Witold Koss, dyrektor generalny LP. -Chcemy pomóc samorządom i społecznościom lokalnym na terenach popowodziowych, nie tylko poszkodowanym w powodzi leśnikom. Ale mamy ograniczone możliwości formalne - dodał. 

aktualizacja 20 września

Podczas spotkanie sztabu kryzysowego Lasów Państwowych ze wszystkimi regionalnymi dyrekcjami Lasów Państwowych wrocławska dyrekcja podała wstępne szacunki dotyczące strat: 
- 6 zalanych nadleśnictw
- 30 zalanych leśniczówek
- ponad 400 km zniszczonych dróg
- 450 zniszczonych mostów i przepustów.
Na południu najbardziej potrzebne są grupy interwencyjne Staży Leśnej, leśnicy z uprawnieniami elektrycznymi, budowlanymi do oceny tego, czy domy nadają się do zamieszkania, a także ciężki sprzęt m. in. do usuwania wszelakich materiałów naniesionych przez falę powodziową.
 

aktualizacja 19 września

Powódź nie jest winą leśników - punktuje Anna Choszcz-Sendrowska, rzeczniczka prasowa Lasów Państwowych - Takiej ilości wody, jaka spadła na Dolnym Śląsku, nie zatrzymałby żaden las. 

https://www.facebook.com/reel/868698838534510