Wydawca treści Wydawca treści

OBSZARY CHRONIONEGO KRAJOBRAZU

OBSZAR CHRONIONEGO KRAJOBRAZU to teren chroniony ze względu na wyróżniający się krajobraz o zróżnicowanych ekosystemach, wartościowe ze względu na możliwość zaspokajania potrzeb związanych z turystyką i wypoczynkiem lub pełnioną funkcją korytarzy ekologicznych.

OBSZAR CHRONIONEGO KRAJOBRAZUto teren chroniony ze względu na wyróżniający się krajobraz o zróżnicowanych ekosystemach, wartościowe ze względu na możliwość zaspokajania potrzeb związanych z turystyką i wypoczynkiem lub pełnioną funkcją korytarzy ekologicznych.

 

Na terenie nadleśnictwa zlokalizowane są 3 obszary chronionego krajobrazu: 2 w całości leżą w zasięgu terytorialnym nadleśnictwa, przy czym jeden swoim zasięgiem obejmuje również sąsiednie Nadleśnictwo Legnica.

Wszystkie trzy obszary zostały powołane Rozporządzeniem Wojewody legnickiego z 1 czerwca 1998 roku w sprawie uznana za Obszar Chronionego krajobrazu (Dz. U. Woj. Leg. Nr 28, poz. 250 z 1998r.). Aktualnie obszary funkcjonują w oparciu o Rozporządzenie Wojewody Dolnośląskiego z 28 listopada 2008r. (Dz. U. Woj. Doln. nr 317, poz. 3927, 3930, 3933 z 2008 r.).

OChK „Dolina Czarnej Wody"ma powierzchnie 10 330,00ha i położony jest na terenie gmin: Chojnów (pow. legnicki), Lubin (pow. lubiński) oraz Chocianów (pow. polkowicki). Omawiany teren obejmuje środkową cześć zlewni rzeki czarna Woda, pokrytej w przeważającej części kompleksami leśnymi. Dominującymi elementami krajobrazu są płaskie, rozległe dna dolin, w których rozwinął się skomplikowany system wód powierzchniowych. Główna rzeka jest czarna Woda, a do niej wpadają: Nidzica, Brenna, Karkosza, Brochotka oraz znaczna liczba bezimiennych potoków, kanałów i rowów. Obszar obejmuje kompleksy przyrodniczo-krajobrazowe charakterystyczne dla Kotliny Śląskiej, okręgu Borów Dolnośląskich. Najliczniej występują tu siedliska borowe z sosną, brzozą i dębem bezszypułkowym. W obniżeniach terenu występują płaty borów wilgotnych Molinio-Pinetum z masowym udziałem trzęślicy modrej Molinia caerulea i płonnika Polytrichum commune. W bezodpływowych zagłębieniach występuje bór bagienny Vaccinio uligonosi-Pinetum z kobiercami torfowców, bagnem zwyczajnym i żurawiną błotną. Niewielkie fragmenty lasów liściastych, silnie przekształconych można spotkać wzdłuż czarnej Wody – sa to lasy olszowe i jesionowo-olszowe. Poza funkcjami przyrodniczymi obszar ten pełni funkcje terenów rekreacyjnych i turystycznych. Obszar obejmuje północno-wschodnią część obrębu Chojnów o powierzchni ok. 2863,01 ha.

OChK „Ostrzyca Proboszczowicka"obejmuje teren o powierzchni 1190 ha w gminie Pielgrzymka. Teren obejmuje niewielki fragment Kotliny Proboszczowickiej i Wysoczyzny Ostrzycy, pomiędzy miejscowościami Twardocice, Proboszczów i Bełczyna. Przez teren przepływają rzeki Czermnica i Skora, potoki Chelts, Debrznik i Gajowa oraz szereg mniejszych cieków. Dominującym zbiorowiskiem leśnym jest zespół jaworzyny górskiej ze stanowiskami języcznika zwyczajnego Phyllitido-Aceretum. Cechą charakterystyczną obszaru jest widoczne z odległości kilku kilometrów wzgórze Ostrzycy ze znajdującym się tam rezerwatem i punktem widokowym na panoramę Pogórza Kaczawskiego. Teren poza unikalnymi walorami przyrodniczymi posiada liczne walory rekreacyjne i turystyki przyrodniczej, w tym znane i popularne szlaki turystyczne: „Wygasłych Wulkanów" i „Zamków Piastowskich". W Nadleśnictwie Złotoryja obszar położony jest w północno-zachodniej części obrębu Świerzawa, na pow. 372,17 ha.

 

OChK „Grodziec"położony jest na terenie gmin Pielgrzymka, Warta Bolesławiecka i Zagrodno o łącznej powierzchni 2180 ha. Teren położony jest na granicy Pogórza Bolesławieckiego i Pogórza Kaczawskiego. W Nadleśnictwie Złotoryja obszar obejmuje południowo-zachodnia część obrębu Chojnów o łącznej pow. 1065,98 ha. Regionalna nazwa tego obszaru to „Las Zamkowy", przez który płynie rzeka Zimnik. Północna część obszaru położona jest na Wale Okmiańskim, charakterystycznym polodowcowym tworze geologicznym, porośniętym przez mieszane lasy sosnowo-dębowe Querco-Pinetum z charakterystycznymi gatunkami runa. Część południowa to lasy klonowo-lipowe ze znacznym udziałem dębu i grabu. W części płd-zach. obszaru wznosi się Wzgórze Grodziec – stożek wulkaniczny o wysokości 389m n.p.m., stanowiący unikatowy element krajobrazu. W jego części szczytowej znajdują się ruiny XIV- wiecznego zamku kasztelańskiego, a także fragment odrestaurowanego zamku z późniejszego okresu z kościołem p.w. św. Andrzeja i fragmentem cmentarza. Charakterystyczne elementy krajobrazu można podziwiać z punktu widokowego. Obszar ten posiada liczne walory rekreacyjne, przyrodnicze i historyczne, zlokalizowane wzdłuż szlaków turystycznych.


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

KAMPANIA STOP POŻAROM TRAW

KAMPANIA STOP POŻAROM TRAW

Wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza.

W 2023 roku w Polsce strażacy interweniowali 21 206 razy przy pożarach traw i nieużytków rolnych, w tym na terenie województwa:

  1. DOLNOŚLĄSKIE: 2202
  2. KUJAWSKO-POMORSKIE: 993
  3. LUBELSKIE: 1116
  4. LUBUSKIE: 655
  5. ŁÓDZKIE: 1335
  6. MAŁOPOLSKIE: 1378
  7. MAZOWIECKIE: 3376
  8. OPOLSKIE: 576
  9. PODKARPACKIE: 1196
  10. PODLASKIE: 587
  11. POMORSKIE: 949
  12. ŚLĄSKIE: 1693
  13. ŚWIĘTOKRZYSKIE: 1204
  14. WARMIŃSKO-MAZURSKIE: 1007
  15. WIELKOPOLSKIE: 1714
  16. ZACHODNIOPOMORSKIE: 1225

Najwięcej pożarów traw i nieużytków w 2023 roku miało miejsce w miesiącach: marcu: 3632, lipcu: 3628 i czerwcu: 2985. W skali roku liczba jest następująca:

  1. Styczeń: 515
  2. Luty: 405
  3. Marzec: 3632
  4. Kwiecień: 2514
  5. Maj: 2604
  6. Czerwiec: 2985
  7. Lipiec: 3628
  8. Sierpień: 2504
  9. Wrzesień: 1500
  10. Październik: 589
  11. Listopad: 172
  12. Grudzień: 158

Niestety w 2023 roku w pożarach traw i nieużytków, odnotowano:

  • Liczba ofiar śmiertelnych: 3
  • Liczba osób rannych: 36
  • Zużyto wody: 58 629 m3 (58 629 431 l)
  • Powierzchnia: 5 774 ha (57,7 km2)
  • Suma strat popożarowych: 68 992 900 PLN
  • Średni czas trwania akcji: 56 min. i 36 s.
  • Wyjazd do pożarów traw średnio co 10 min.

Kampania społeczna Państwowej Straży Pożarnej „Stop Pożarom Traw” rozpoczyna się od 1 marca. Już od wielu lat przełom zimy, wiosny oraz przedwiośnie to okresy, w których wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków. Wiele osób wypala trawy i nieużytki rolne, tłumacząc swoje postępowanie chęcią użyźniania gleby. Od pokoleń wśród wielu ludzi panuje bowiem przekonanie, że spalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy jej odrost, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Jest to jednak całkowicie błędne myślenie. Rzeczywistość wskazuje, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejednokrotnie prowadzą niestety także do wypadków śmiertelnych. Rocznie w tego rodzaju zdarzeniach śmierć ponosi kilkanaście osób.

Ziemia jest tylko jedna... Pamiętaj #stoppozaromtraw

Obszary zeszłorocznej wysuszonej roślinności, która ze względu na występujące w tym czasie okresy wegetacji stanowi doskonałe podłoże palne, co w zestawieniu z dużą aktywnością czynnika ludzkiego w tym sektorze, skutkuje gwałtownym wzrostem pożarów. Za ponad 94% przyczyn ich powstania odpowiedzialny jest człowiek.
W rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr. Osoby, które wbrew logice decydują się na wypalanie traw, przekonane są że w pełni kontrolują sytuację i w razie potrzeby, w porę zareagują. Niestety mylą się i czasami kończy się to tragedią. W przypadku gwałtownej zmiany jego kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy i zabudowania. Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia. Występuje rów¬nież bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi.

Ci, którzy mimo wszystko chcą ryzykować, muszą również liczyć się z konsekwencjami:

  1. O tym, że postępowanie takie jest niedozwolone mówi m.in. ustawa z dnia 1 września 2022 roku w ustawie o ochronie przyrody dodany został przepis Art. 130a. który mówi, że osoba, która usuwa roślinność przez wypalanie z gruntów rolnych, obszarów kolejowych, pasów przydrożnych, trzcinowisk lub szuwarów podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 30 000 złotych.
    Art. 130a. [Kara za wypalanie roślinności] pkt. 1. Kto usuwa roślinność przez wypalanie z gruntów rolnych, obszarów kolejowych, pasów przydrożnych, trzcinowisk lub szuwarów, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 30 000 złotych.
  2. Art. 30 ust. 3 ustawy z dnia 28 września 1991 r. o lasach (Dz. U. z 2017 r. Nr 12, poz. 59 z późn. zm.);
    „w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności:
     - rozniecenia ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego, korzystania z otwartego płomienia, wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych”.
  3. Za wykroczenia tego typu grożą surowe sankcje: Art. 82 ustawy z dnia 20 maja 1971r. Kodeksu wykroczeń (Dz. U. z 2018 r., poz. 618 z późn. zm.)
    - kara aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość w myśl art. 24, § 1 może wynosić od 20 do 5000 zł. Art. 163. § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 2017r. poz. 2204 z późn. zm.) stanowi: „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.

Pożary nieużytków, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują znaczną liczbę sił i środków straży pożarnych.

Każda interwencja to poważny wydatek finansowy. Strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi nie dojadą z pomocą na czas tam, gdzie będą naprawdę potrzebni.

POŻARY TRAW - argumenty

  • Pożary traw powodują spustoszenie dla flory i fauny. Płoną nie tylko rośliny, w tym cenne, chronione gatunki, ale i zwierzęta: jeże, lisy, zające schowane w bruździe, płazy, gady, nawet sarny, dziki, które w tym czasie przebywały na powierzchni. Płomienie niszczą miejsca bytowania tych zwierząt, w tym m.in. bażantów, kuropatw, zajęcy, czy saren.
  • Przed pożarem nie uchronią się uciekające zwierzęta. Wiatr przenosi płomienie z prędkością do 20 km / godz!!!  Tymczasem chociażby jeże nie poruszają się z taką prędkością. Małe zające przywierają do ziemi ze strachu i nie uciekają. Te, które zrywają się do ucieczki, wpadają w popłoch, tracą orientację i często wbiegają prosto w płomienie.
  • Niszczone są miejsca lęgowe wielu gatunków gnieżdżących się na ziemi i w krzewach. Palą się również gniazda już zasiedlone, a zatem z jajkami lub pisklętami, np. tak lubianych przez nas wszystkich skowronków, czajek.
  • Dym uniemożliwia pszczołom i trzmielom oblatywanie łąk. Owady giną w płomieniach, co powoduje zmniejszenie liczby zapylonych kwiatów, a w konsekwencji obniżenie plonów roślin, z których korzystają także ludzie.
  • Przy wypalaniu giną mrówki. Jedna ich kolonia może zniszczyć do 4 mln szkodliwych owadów rocznie. Mrówki zjadając resztki roślinne i zwierzęce ułatwiają rozkład masy organicznej oraz wzbogacają warstwę próchnicy, „przewietrzają” glebę. Podobnymi sprzymierzeńcami w walce ze szkodnikami są biedronki, zjadające mszyce.
  • Ogień uśmierca wiele pożytecznych zwierząt bezkręgowych, m.in. dżdżownice (które mają pozytywny wpływ na strukturę gleby i jej właściwości), pająki, wije, owady (drapieżne i pasożytnicze).
  • Łąka po pożarze regeneruje się przez kilka lat, natomiast odtworzenie pokładów torfu wymaga wielu wieków.
  • Ogień z łąk przenosi się na pobliskie lasy. Niszcząc młode drzewa, a te dojrzałe i starodrzewy poważnie uszkadzając. Każdego roku dochodzi .do kilkunastu tego typu pożarów. Coraz cieplejsze i suchsze wiosny powodują, że to potencjalne niebezpieczeństwo coraz bardziej przekłada się na realne.
  • Umyślne wypalanie traw, to również wysokie koszty i straty materialne. Strażacy oszacowali, że w ubiegłym roku poniesione straty wyniosły niemal 41 mln zł. Natomiast podczas akcji ratowniczych związanych z gaszeniem nieużytków zużyto 183 413 171 l wody, co odpowiada pojemności 49 basenów olimpijskich. W tym samym czasie Lasy Państwowe wydają rocznie 100 mln złotych na ochronę przeciwpożarową.
  • Wypalanie łąk a kleszcze: Owszem, na powierzchni wypalanej łąki także giną kleszcze, jednak te możemy znaleźć także w lesie, czy na trawniku w środku miasta. Jednak szkody, jakie przynosi wypalanie, są nieporównywalnie większe dlatego nie można tego rozważać w kwestiach “korzyści” nawet pod kątem braku obecności kleszczy na tym fragmencie ziemi. Ilość kleszczy jest związana w znacznie większym stopniu przez brak długotrwałych, mroźnych zim, ilość żywicieli, które je przenoszą (czyli także człowiek, ale i zwierzęta domowe) itp. a nie tylko przez ilość nieużytków.